W 2022 roku ukazała się książka, która według mnie jest lekturą obowiązkową dla każdej kobiety. „Świat Kobiecej Mocy. Niezwykłe historie 11 kobiet, które odważyły się zmienić swoje życie”, bo o tej książce mówię, stanowi dowód na to, że kobiety, niezależnie od tego, gdzie mieszkają, czym zajmują się na co dzień, jakie doświadczenia mają za sobą, potrafią zrealizować wspólny projekt nawet na odległość.
Pomysł na książkę „Świat Kobiecej Mocy” powstał jeszcze w 2021 roku w Klubie Kobieta & Biznes, funkcjonującej w ramach Kobiecego Challenge’u. Wraz z cudownymi kobietami, które poznałam w większości najpierw online, postanowiłyśmy stworzyć coś, co pokaże innym kobietom, jak wielka moc w nas wszystkich drzemie. Czy się udało? Zdecydowanie tak!
Mamy w sobie tę moc!
„Świat Kobiecej Mocy” to zbiór autobiografii 10 kobiet, które znalazły w sobie odwagę, by podzielić się ze światem tym, co je spotkało. Bardzo często były to przeżycia, które najchętniej wymazałoby się z pamięci: przemoc w związku, toksyczna relacja, depresja, samotność… A jednak. Pomimo takich trudnych doświadczeń, każda ze współautorek może dziś z dumą powiedzieć: „Jestem tu, gdzie chcę być!”.
Każda z tych kobiet udowodniła, że czasami trzeba powiedzieć „STOP” swoim blokadom, wewnętrznym przekonaniom, a także tym, których kochamy, i pójść za głosem własnego serca. Spełniać marzenia nawet wtedy, gdy inni krytykują, podcinają skrzydła, próbują zamknąć w złotej klatce.
W książce znajduje się też bonus: wywiad z Beatą Borucką, znaną w Internecie jako Mądra Babcia. Została ona gościem specjalnym tej publikacji i to właśnie w naszej książce pierwszy raz opowiedziała o tym, czym się jeszcze publicznie nie dzieliła.
Uroczysta premiera książki
Prace nad książką trwały dość długo. Najpierw trzeba było ubrać w słowa nasze wspomnienia, potem je zredagować, złożyć w całość, przygotować okładkę, wydrukować… Tak jak pisałam wcześniej: współautorki książki mieszkają w różnych częściach Europy. Na szczęście są to kobiety, dla których granice nie istnieją. Dzięki temu spotkałyśmy się wszystkie we wrześniu 2021 na sesji okładkowej. To było naprawdę niesamowite, pełne kobiecej energii spotkanie.
Kolejną okazją do spotkania na żywo była premiera książki. Wiedziałam, że tak wyjątkowy projekt wymaga godnego zwieńczenia. Dlatego też postanowiłyśmy świętować ukazanie się naszej książki w… Rzymie! Premiera „Świata Kobiecej Mocy” zbiegła się także z 5 urodzinami Kobiecego Challenge’u, dla mnie była to więc podwójna radość! Kiedy wracam wspomnieniami do tego październikowego dnia, czuję ogromne wzruszenie, wdzięczność i dumę.
Moja historia
Przyznam szczerze, że spisanie własnej historii było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Podobnie jak reszta dziewczyn na własne życzenie zmierzyłam się z tym, o czym myślałam, że to zamknięty rozdział. Były łzy, smutek, złość… A jednak ani przez moment nie zwątpiłam w to, że dobrze robię. Dziś, po wielu miesiącach od premiery książki, wiem, że się nie myliłam. Wiadomości, które dostaję od Czytelników sprawiają, że mam w głowie takie: „Dałaś radę! Po raz kolejny udowodniłaś, że Twoja droga, Twoja historia może stanowić dla innych inspirację do zmiany i motywację do działania”. I na tym właśnie mi najbardziej zależało. Odważyłam się pokazać światu cząstkę siebie i… Nie żałuję.
Mam też nadzieję, że każda kobieta, która sięgnie po naszą książkę, po jej lekturze stwierdzi: „Skoro im się udało wykaraskać z takich beznadziejnych sytuacji, to może ja też mogę?”.
Trzymam mocno kciuki za każdą z Was, która czuje, że nie jest tu, gdzie i z kim powinna. Uwierzcie, że macie tę moc, by zmienić własne życie. Będzie trudno, jednak dacie radę! Powodzenia!!
Jeśli chcielibyście przekonać się osobiście, czy „Świat Kobiecej Mocy” to rzeczywiście książka, która powinna znaleźć się w biblioteczce każdej kobiety, zapraszam do sklepu:
A jeśli zależy Wam na specjalnej, imiennej dedykacji, napiszcie bezpośrednio do mnie:
izabela.tomiczekpitlok@gmail.com
Ściskam,
Iza